Skrawki Serdeczności nie zawsze wybierają się w daleki świat. Lokalnie pojawiają się nawet częściej i w sumie to bardzo dobrze. Docierają do różnych miejsc i też różne zdjęcia przysyłają mi Posłańcy. Trudno jest robić oddzielne wpisy do każdego zdjęcia i każdego miejsca, dlatego, od czasu do czasu, będą wpisy zbiorcze. Skrawki lokalnie? Oczywiście, przecież tu w Gliwicach powinno być ich najwięcej. I są, co widać na przykładowych zdjęciach. Dzisiaj udało mi się dotrzeć do parku Chopina w Gliwicach i zostawić garść Skrawków. Niedawno cały stosik Skrawków trafił do Poradni REHA-MED w Gliwicach, przy ulicy Pszczyńskiej. Gliwice, Park Chrobrego, to chyba miejsce najczęściej odwiedzane przez Skrawki. Jeden ze Skrawków trafił do pracowni krawieckiej. Kolejny znalazł nowego właściciela w Pisku koło Pszczyny. Tu już tak bardziej świątecznie.
Czekam na bardziej wiosenne temperatury, żeby ruszyć w teren z nową porcją kolorowych kartoników. A w teren tym bardziej, ponieważ dorobiłam się pojazdu, który powinien bez problemu pokonywać wszelkie chodnikowe dziury i nieco zbyt wysokie krawężniki. Jeśli bywacie w Gliwicach rozglądajcie się za czerwoną bestią... ops, chciałam napisać czerwonym skuterem dla niepełnosprawnych . Bestia to oczywiście skuter, nie ja. A może jednak odwrotnie? ヅ Dlaczego "bestia"? Tak został "ochrzczony" i chyba nawet mogę uznać, że teraz ma matkę chrzestną? ヅ Pomyślałam sobie, że nie zawsze jest czas na wyjaśnienia o co w tym chodzi. Skrawek znaleziony w jakimś miejscu nie zawsze nakłoni do odwiedzenia strony internetowej i zaangażowania się w Akcję. Jak zatem bardziej zainteresować obdarowanego? Myślę nad tym. Póki co przygotowałam małe koperty z krótkim tekstem. Każda z nich zawiera klika Skrawków, tak aby obdarowany mógł podzielić się życzliwością z innymi osobami. Krótki tekst te