Dzisiaj lokalnie, ale za to w pięknej jesiennej scenerii. Ostatnie dni to była faktycznie złota jesień i z całą przyjemnością wybierałam się do jednego czy drugiego parku. Czasem na własnych nogach, wspierając się kijami do Nordic Walking, ale bywały też przejażdżki skuterem. Te ostatnie głównie w cieplejsze dni. Oczywiście zawsze zabierałam ze sobą garść Skrawków, a ostatnio nawet coś, co moim zdaniem jest praktyczniejsze. Chyba kiedyś już wspominałam o małych pakiecikach ze Skrawkami. Teraz wróciłam do tematu i przygotowałam kolejne. Potrzebne były nowe kopertki, bo od pewnego czasu głównym miejscem w internecie jest właśnie to. Na blogu DeniMix pozostał jedynie odnośnik. Odnośnik musi być, bo przecież na Skrawkach jest adres pierwszego bloga, a nie będę zamawiać wydruku nowych dopóki nie rozprowadzę starych. Wracając do małych pakiecików... Każdy mieści w sobie kilka Skrawków, ale istotna jest sama koperta, na której obdarowany przeczyta o co w tym wszy...
Cel Akcji Skrawki Serdeczności to przede wszystkim uśmiechy! Chciałabym aby te proste, ale piękne słowa docierały do jak największej liczby osób. W obecnych czasach każdy potrzebuje wsparcia i ciepłego słowa. I nie jest ważne czy jest bogaty, biedny, czy mieszka w Polsce, czy na biegunie. Może mieć skośne oczy, ciemną skórę, mieć 7 lub 99 lat... każdy zasługuje na drobny gest życzliwości.
Brno i Mikulov doskonale znam. W drodze do Włoch to właśnie w Mikulov jadłam najlepsze knedle :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń