Miło mi Was poinformować, że Skrawki zostały przekazane przez Posłańca do Francji. Oczywiście w skromnej ilości, ale jednak. Jest kolejny punk na mapie, mam nadzieję, że były też uśmiechy wywołane małym kartonikiem.
Pierwsze zdjęcia przyszły z Reims, co zresztą widać.
Pomyśleć, że tak niewiele może zdziałać kawałek papieru i kilka słów. A jednak tak jest i nawet jeśli nie masz zbyt wiele, zawsze jest coś, co możesz komuś ofiarować. Najprostszy przykład - uśmiech. Podaruj go komuś obcemu, najlepiej jeszcze dzisiaj, a potem każdego dnia, chociażby jednej mijanej na ulicy osobie.
Komentarze
Prześlij komentarz