Przejdź do głównej zawartości

Rudziniec - pałac i łowisko

Korzystając z pięknej pogody prosto z parku miniatur pojechaliśmy do Rudzińca na smażoną rybkę. Co prawda głównym celem był obiad, ale każda okazja dobra jest na zostawienie w miejscach publicznych garści Skrawków. 

Zanim dotarliśmy do łowiska, obejrzeliśmy zespól pałacowo - parkowy. Żal patrzeć jak takie piękne budowle niszczeją. Wygląda na to, że coś tam niby się robi, ale generalnie... sami zobaczcie. 



Pałac wybudowany został w 1860 roku przez Gustawa Heinricha von Ruffer oraz jego małżonkę Emmę. Okazały pałac wybudowano na planie prostokąta w stylu neoklasycystycznym. Posiada podpiwniczenie oraz trzy kondygnacje nadziemne, zwieńczone dachem kopertowym z wieżą otoczoną żeliwną balustradą i świetlikiem. Wejście główne do pałacu osłania portyk wsparty na ośmiu kolumnach. Natomiast od strony wschodniej znajduje się wyjście na taras.



Po obejrzeniu pałacu skierowaliśmy się  na Łowisko "U Borsuka" w Rudzińcu. Bardzo ładne miejsce, a co do rybki... rewelacji nie było, cena zawrotna. 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Skrawki w jesiennej scenerii

Dzisiaj lokalnie, ale za to w pięknej jesiennej scenerii. Ostatnie dni to była faktycznie złota jesień i z całą przyjemnością wybierałam się do jednego czy drugiego parku. Czasem na własnych nogach, wspierając się kijami do Nordic Walking, ale bywały też przejażdżki skuterem. Te ostatnie głównie w cieplejsze dni.   Oczywiście zawsze zabierałam ze sobą garść Skrawków, a ostatnio nawet coś, co moim zdaniem jest praktyczniejsze. Chyba kiedyś już wspominałam o małych pakiecikach ze Skrawkami. Teraz wróciłam do tematu i przygotowałam kolejne. Potrzebne były nowe kopertki, bo od pewnego czasu głównym miejscem w internecie jest właśnie to. Na blogu DeniMix pozostał jedynie odnośnik.  Odnośnik musi być, bo przecież na Skrawkach jest adres pierwszego bloga, a nie będę zamawiać wydruku nowych dopóki nie rozprowadzę starych.  Wracając do małych pakiecików...  Każdy mieści w sobie kilka Skrawków, ale istotna jest sama koperta, na której obdarowany przeczyta o co w tym wszy...

Monako, Cannes i Nicea

Okres zimowy nieco przygasza akcję ale nie całkowicie, A dowodem są dzisiejsze zdjęcia. Pierwszy zestaw zdjęć został przesłany przez Posłańca z Monako.  Dwa kolejne punkty na "skrawkowej" mapie to Cannes i Nicea. Posłańcowi dziękuję.  

Skrawkowy kalendarz adwentowy

Dokładnie trzy lata temu pisałam na blogu DeniMix o nietypowym kalendarzu adwentowym. Faktycznie taki był, bo zamiast odbierać prezenty, dawało się je, niekoniecznie bliskim osobom.  Ponieważ Skrawki mają obecnie odrębny blog, postanowiłam przenieść tu cały wpis i przy okazji zaproponować kolejne wyzwanie.  Wydawać by się mogło, że skoro dopiero pierwsza połowa listopada, to temat kalendarzy adwentowych jest jeszcze odległy. A  jednak nie. 1 grudnia już całkiem, czas najwyższy o tym  pomyśleć! Oczekiwanie na miłe rzeczy, bądź chwile, to prawdziwa przyjemność dla każdego. Dotyczy to zarówno dzieci, jak i nas, dorosłych. Przyjęło się, że kalendarze adwentowe skierowane są głównie do dzieci. To najczęściej drobne smakołyki lub małe zabawki. Zdarzają się również bardziej oryginalne, w postaci zadań do wykonania. Ta ostatnia wersja może stanowić też wersję dla dorosłych Adwentowe kalendarze, pod względem wyglądu zewnętrznego, przyjmują obecnie różne formy. Wewnątrz? A to...